Cześć! Kopę czasu minęło od mojej ostatniej aktywności na blogu.
Klasa maturalna wysysa ze mnie wszystkie siły, a wolny czas spędzam czytając książki lub przeglądając tik toka.
Ciągle chodzę na terapię grupową i indywidualną, byłam kolejny raz u psychiatry, który dał mi nowe leki. Podsumowując to wszystko - jest ciężko.
W listopadzie pisałam próbne matury i rozprawka z polskiego, zarówno z podstawy jak i z rozszerzenia została mi wyzerowana. Miałam po tym ogromne załamanie i ciężko było mi się pozbierać. Staram się jednak myśleć o sobie dobrze i być wyrozumiała.
Czas ucieka mi przez palce i nawet nie wiem kiedy nagle jest już dzień Wigilii. Osobiście spędzam ją zawsze w domu rodzinnym, a bliskich odwiedzam w kolejne dni.
Mam nadzieję, że bliscy będą zadowoleni z prezentów jakie ja i mój brat dla nich przygotowaliśmy. Ja sama jestem podekscytowana na myśl o prezentach, które dostanę (myślcie sobie co chcecie, ale ja zawsze na maksa jaram się prezentami i to dla mnie najlepsza część tego święta).
Życzę Wam przede wszystkim dużo zdrowia i spokoju na te Święta. Co do życzeń na przyszyły rok - jeszcze przyjdzie na to czas, bo planuję wstawić jeszcze chociaż jednego posta.
Smacznego barszczu! <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz