Cześć. U mnie na zegarku jest już po północy, a to oznacza 24 grudnia :) Z tej okazji chciałabym Wam życzyć przede wszystkim spokojnych świąt - takich, gdzie nikt nie będzie wchodził z buciorami do waszego życia.
----------
Piątek spędziłam pracowicie przygotowując dom do nadchodzących świąt. Byłam też na mieście, bo babcia wysłała mnie na misję bojową ;) Cały dzień sprzątałam + ok. godziny 16 byłam już w takim stanie, że bez drzemki się nie obeszło. Zrobiłam wszystko co chciałam, więc pod koniec dnia byłam bardzo usatysfakcjonowana.
Wszystkie prezenty dla bliskich są już spakowane. Mam nadzieję, że im się spodoba to co przygotowałam.
Ostatnio pisałam, że czuję się fajnie z moją wagą. Chyba jednak nie do końca. Myślę, że przyszedł czas na "lepsze" jedzenie. Fajnie byłoby wrócić do regularnej aktywności fizycznej, całkiem za tym tęsknię.
Dzięki za życzenia, ja Tobie również życzę przede wszystkim spokojnych, nienerwowych świąt. I postaram się częściej komentować bo czytam każdy Twój wpis, ale komentuję tylko raz do czasu. Mam nadzieję, że znajdziesz w te święta czas na czytanie i leniuchowanie. Rozumiem Twoje uczucia odnośnie wagi, ale przez święta daj sobie spokój, odpocznij od tej wewnętrznej terrorystki, masz jeszcze pół zimy, żeby się wziąć za siebie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia i bardzo doceniam, że czytasz. Ja sama niezbyt często komentuję, bo zwyczajnie nie wiem co napisać. Super, że jesteś <3
Usuń