czwartek, 18 lutego 2021

17. Pozytywny vibe

Hejka! Nie wiem jak to możliwe, że już jutro jest piątek - serio jestem w szoku. Czas mija tak szybko, że zanim się obejrzę to już będą wakacje :D

Dni mijają mi jak zwykle na tym samym - no może z małymi smaczkami. Na przykład wczoraj upiekłam moje ulubione ciasto z czerwonej fasoli i wyszło fajnie - może trochę za mało słodkie, ale i tak jest super. Jak zwykle mam sporo nauki i dochodzą mi kolejne sprawdziany, co na pewno nie wywołuje uśmiechu na ustach.

Pisałam dziś pracę klasową z polskiego i poszła mi dobrze - dostałam piątkę z minusem :) Niedawno byłam też na małych zakupach i kupiłam sobie wege "szynkę" z kauflandu i jestem bardzo ciekawa jak będzie smakować. Na śniadanie dziś zrobiłam placuszki z mąki kokosowej i powiem szczerze, że wyszły tragicznie. Mąka pachniała bardzo ładnie - tym bardziej, że lubię kokosa, ale placki wyszły strasznie suche i połowę wyrzuciłam, bo myślałam, że zwymiotuję. Zastanawiam się teraz co zrobić z resztą mąki, bo nie jestem chętna żeby ją wyrzucać, no a na placuszki już na pewno jej drugi raz nie wykorzystam. 

Jutro i w niedzielę znowu będzie leciała Cavaliada w telewizji, więc będę miała co robić. W planach na weekend mam również naukę z angielskiego, biologii, geografii i matematyki - jak zwykle nie będę się nudzić. Ale może tak jest lepiej, bo nie mam czasu na zamartwianie się. W sobotę oczywiście mam też jazdę i nie mogę się doczekać - mam wrażenie, że ostatnio jestem bardziej odprężona i od razu idzie mi lepiej. 

Chyba nie mam nic więcej ciekawego do napisania haha. Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku i macie jakieś fajne plany na weekend :) Buziaki ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz