Hej.
Właśnie dziś dowiedziałam się o tym, że moja klasa przechodzi na lekcje zdalne do końca tygodnia. Niepokoi mnie tylko, że przez to nie mogę napisać pracy klasowej z chemii - nauczycielka przeniosła ją na 12 stycznia, bo nie chce żebyśmy pisali ją na zdalnych.
Z racji tego, że mam teraz chwilkę, postanowiłam podsumować jakoś rok 2021. Postaram się to zrobić -w miarę możliwości- chronologicznie.
1. Pierwszy raz w życiu byłam na półkoloniach jeździeckich.
2. Przez moment ważyłam 51,7 kg.
3. Udało mi się zdobyć stypendium za wysokie wyniki w nauce.
4. Byłam w Szwecji i w Danii.
5. Byłam w Ustce - po raz pierwszy.
6. Obejrzałam kilka fajnych dram, m.in. True Beauty, My ID is Gangnam Beauty, Nevertheless (wciąż oglądam).
7. Nie radziłam sobie z jedzeniem. To był chyba najgorszy rok pod tym względem.
8. Przeczytałam masę fajnych książek :)
9. Spróbowałam medytacji, afirmacji oraz manifestacji.
10. Kupiłam swój pierwszy kryszał - kwarc różowy.
11. Zaczęłam słuchać podcastu Emmy Chamberlain.
12. Poprawiłam relacje z rodzicami.
13. Do naszej rodziny dołączył nowy kotek - a raczej koteczka.
14. Zaczęłam bardziej dbać o moją cerę i jestem sobie za to bardzo wdzięczna.
15. Jestem samotna.
16. Myśli samobójcze.
17. Zaczęłam 2 klasę liceum :)
18. Próbowałam nauki nowego języka.
19. Poszukiwałam sensu życia.
20. Zmarł mój pradziadek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz