Hejka.
Udało mi się wczoraj przeczytać książkę - "Kochaj" Reginy Brett. Bardzo mi się podobała, mimo wątków religijnych. W sumie u mnie sprawa wiary jest trochę takim dziwnym tematem.
W tym tygodniu mam do zaliczenia: sprawdzian z angielskiego, pracę klasową z biologii, sprawdzian z niemieckiego. Nie jest tego zbyt dużo, więc wierzę, że sobie poradzę.
Zaczęłam dziś czytać książkę Johna Greena - "Żółwie aż do końca". Kupiłam ją już kilka miesięcy temu, ale jakoś nie spieszyło mi się z czytaniem jej. Jest dosyć krótka i ma spore litery, więc możliwe, że szybko ją przeczytam.
Dzisiejszy dzień był miły. Odpoczęłam sobie trochę i uczyłam się, czyli jak co tydzień w niedzielę. Nie wiem jak to będzie przez następne 3 dni z moim pisaniem, bo zazwyczaj po całym dniu w szkole jestem wykończona...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz